Jako pierwszą przedstawiam relację z farbowania włosów Agnieszki - swoją drogą autorki cudnych makijaży - zresztą same zobaczcie: click
Zdjęcia przed farbowaniem:
Zdjęcia po farbowaniu:
Relacja z farbowania:
"Farbę kupiłam w Niemczech, kosztowała poniżej 4€. Z tego, co kojarzę, to seria Diadem jest u nas niedostępna. W opakowaniu znajdują się standardowo: butelka z substancją rozwijającą, farba w tubce, ulotka z rękawiczkami i mini-odżywka w tubce. Aplikacja farby nie sprawiła żadnych kłopotów, nie odczułam żadnego pieczenia (w sumie uświadomiłam sobie to dopiero teraz, kiedy to piszę), w przeciwieństwie do innych farb.
Lubię farby Schwarzkopf, mimo że nie mają dobrych opinii - u mnie sprawdzają się ok, nie zauważam większego zniszczenia włosów. Poza tym, są dosyć mocne i kolor długo się utrzymuje, bardzo wolno wypłukuje, odcień prawie się nie zmienia, przynajmniej u mnie.
Moje włosy przed farbowaniem miały trzy kolory: najciemniejszy w miejscu odrostów, odrobinę dalej jaśniejszy, a końcówki były wręcz platynowe. Przepraszam, że włosy nie były zbyt świeże, ale staram się ich nie myć na kilka dni przed koloryzacją."
Zachęcam do przesyłania do mnie Waszych zdjęć przed i po farbowaniu - adres e-mail: mareilles@onet.pl.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)